Umie grać, tańczyć, rzeźbić. Może być spektaklem. Albo antraktem.
Może cieszyć albo smucić, inspirować albo irytować. Niewiele od niego zależy, bo wszystko zależy od „jego publiczności” i jej reżyserów. Bo on deszcz, sam bez właściwości, chłonie konteksty, zewnętrzne zapachy, kolory, dźwięki i rytmy, nastroje, emocje i emocyjki, pasje, szajby.
Niektórzy ludzie nie zdają sobie sprawy ze swojego szczęścia. Wyglądają przez okno i mówią >>O rety znowu pada<< a ja widzę deszcz i myślę: >>Świetnie, jutro wzejdą moje kwiatki<<.Richard Wiseman, Kod szczęścia
Słońce do deszczu nosi się w sobie
Ktoś dzisiaj powiedział, że „słońce do deszczu nosi się w sobie”. Zdecydowanie w sobie nosi się radość deszczu, tak jak deszczową melancholię, deszczową drażliwość albo deszczową nudę. W sobie nosi się obrazy deszczu: smutku samotności (samotny jak jaskółka/drozd na deszczu, kurtyna łez), beznadziei (psia pogoda, wilgoć jak pod pachą dzika, rdza), wroga (deszcz chłoszcze, leje, smaga, boksuje, tnie, topi, podcina,zacina), szarugi (siwe łodygi, szary szum), jesieni (czas deszczowej Demeter), muzyki (kołysanki, ballady, capricciosa, walca, tanga), zahipnotyzowania, orzeźwienia, „wielkiego prania”, letniego angielskiego ogrodu widzianego przez delikatną srebrzystą kurtynę (groszek wdzięcznie pachnący, obowiązkowy!), niezwykłego zapachu ziemi, itd…..
Bo deszcz to wehikuł absolutnie przezroczysty. I taki demokratyczny. Pomaga ogrodom i kompletnym nieużytkom.
Sprzedawcy deszczu
Deszcz daje się sprzedać |
W sobie nosi się też umiejętność „sprzedawania deszczu”. Pomyślałam o tym, gdy spojrzałam na mój perfum „Clean Rain”. A przecież są też sprzedawcy i pożądający/podążający za: Après l’Ondée, Clean Reserve Rain, Demeter Rain, Commodity Rain, Rain, Rainshower. Nieźle sprzedawały się i wciąż sprzedają parasolki, trencze, kalosze, deszczówki, śniegowce …. ekranowe pocałunki w deszczu, i deszczowe piosenki.
*Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.
** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub Content i Marketing na Facebooku.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)