Dziwne. Podobno coraz mniej ludzi czyta książki, ale coraz więcej chce je publikować. Z wydawnictwem albo poza nim. Chyba nawet częściej poza nim. W końcu jesteśmy w XXI wieku i demokracja dotknęła nawet rynku książki - każda i każdy może wydać swoją książkę, gdzie chce i dla kogo chce. Dawniej mówiono, że każde życie dostarcza treści na co najmniej jedną a książkę. Teraz dobrze jest przed śmiercią napisać choć jedną książkę. Oczywiście w grę wchodzą tu książki różne – beletrystyczne, dokumentujące, demaskujące, poradnikowe, kucharskie. Do wyboru, do temperamentu, do apetytu. Dlaczego własna książka jest do życia niezbędna? Powodów parcia do własnej książki jest co najmniej kilka: - wciąż działa mit finansowej kariery przez bycie autorem książk i (rzecz jasna najlepiej kryminału, romansu albo science fiction albo super poradnika), wzmacniany przez sukcesy rekinów samopublikacji – z taką Amandą Hocking czy Johnem Locke ...
copywriting, content marketing, pisanie kreatywne