Przejdź do głównej zawartości

Parę niezłych myśli o blogowaniu


Żyjemy w czasach cytatów. Cudze słowa inspirują, motywują, służą za argumenty w dowodach i przekonywaniu innych. Bywają ozdobnikami.

Słowa „pożyczone” od innych kochają social media – nawet Insta, na którym wymyślono nie tylko #foodporn, ale i  # bookporn, i #wordporn. O #quotes wszelkiej maści nie ma nawet co wspominać. Bez nich nie istniałoby wiele profili.  A że czasami cytaty  maskują brak własnych  myśli,  to już….zupełnie  inna sprawa.  A zresztą, czy do własnych myśli, do nowatorstwa choćby pierwszego stopnia nie dochodzi się tak naprawdę przez cudze myśli?

Nie tak dawno od kogoś bardzo ważnego  i  o pokaźnym dorobku artystycznym usłyszałam półżartem półserio, że ludzie utalentowani „ pożyczają” od innych, a geniusze po prostu „kradną”. Może w ogóle oryginalność i nowatorstwo  bez innych są po prostu niemożliwe?

Ja na przykład chętnie podczytuję sobie innych, dla sportu i  po to żeby zestawić z nimi swoje doświadczenia.  No i czasami używam ich myśli jako…drogowskazów. A czasami traktuję je jak użytkowniczki Insta #wordporn, czyli jak piękne kwiaty we własnym  wazonie  i na własnym stole, albo  reprodukcje pięknych obrazów na własnej ścianie. A  co mi tam,  niech mówią na mieście, że brak mi własnych myśli.

A oto moja ulubiona garstka myśli o blogach, wprost od różnych ekspertów od „blogowania”. I zdradzę Wam, że choć niektóre z nich obrosły już w lata, wciąż są świeże.

Blogowanie to sport dla  maratończyków

„Blogowanie to sport długodystansowy, w którym nie liczy się szybkość lecz styl pokonywania trasy” .
 Michał Szafrański

 „Na nieszczęście dla niecierpliwych stworzenie zyskownego bloga wymaga czasu. Nie da się zostać zawodowym blogerem z dnia na dzień, tak jak nie da się szybko nauczyć gry w golfa”.
 Darren Rowse, Chris Garrett

Blogowanie to sport dla aktywnych

„Książkę pisze się zupełnie inaczej niż bloga: opracowuje się pomysł, zbiera materiały, pisze, a następnie zamyka się projekt (i co tu dużo mówić, zapomina się o nim.)  Blog trzeba aktualizować systematycznie, a to oznacza zajmowanie się tym samym tematem przez wiele miesięcy, lat”.
Joanna Wrycza-Bekier

„Nie znam ani jednego blogera, który by nieźle zarabiał, a pisał rzadziej niż raz w tygodniu. Chyba nie znam tez blogera, który nieźle zarabia, nie pisząc co najmniej trzy razy w tygodniu. Stała aktualizacja bloga jest podstawą jego istnienia i rozwoju”
Tomek Tomczyk

 i w  innym miejscu

„Odradzam też współpracę z blogerem, który publikuje rzadziej niż raz w tygodniu, prowadzi bloga krócej niż pół roku i nie wyraża na nim opinii”
Tomek Tomczyk

„Jedną z głównych cech odnoszących sukcesy blogerów jest umiejetność ciągłego dostarczania świeżych treści na wybrany temat przez dłuższy czas. I odwrotnie – jedną z przyczyn , które wykończyły wiele blogów, jest to że autorom skończyły się pomysły”
Darren Rowse, Chris Garrett

Blogowanie to sport dla skupionych

„ Wyspecjalizowanie autora – autorzy niszowych blogów mogą swobodnie i bez poczucia winy skupiać się na wybranym temacie. To prowadzi do zwiększenia liczby, jakości i wnikliwości artykułów”.
 Darren Rowse, Chris Garrett

cytaty, #wordporn, #cytaty o blogowniiu, inspiracje dla blogerów, blogowanie
Blogowanie to sport dla skupionych


„Czasem lepiej być gruba rybą w małym stawie niż płotką w morzu”
Darren Rowse, Chris Garrett

„Sukces osiągniesz wtedy, jeśli skupisz się na dwóch, maksymalnie trzech tematach głównych"
Tomek Tomczyk


*Darren Rowse, Chris Garrett, Problogger: jak czerpać zyski ze swojego bloga. Wydawnictwo Helion, 2012.
**Tomek Tomczyk, Blog: pisz, kreuj, zarabiaj .Wydawnictwo Zielona Sowa, 2013. 
*** Wrycza-Bekier Magia słów: jak pisać teksty, które porwą tłumy.  Wydawnictwo Helion, 2014.




Teraz czas na Ciebie.
Blogowanie to gra zespołowa. 
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.
** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub  Content i Marketing  na Facebooku.



Komentarze

  1. W takich chwilach jeszcze bardziej tęsknie za czasami kiedy po prostu pisało się bez całej tej otoczki blogosferowej :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)

Najpopularniejsze

Chwytliwe hasła

A jednak rymy w komunikacji wszelkiej maści są nieśmiertelne . Wczoraj wieczorową porą weszłam na Facebooka, a tu balet …rymów: „Pani Beato! Niestety, ten rząd obalą kobiety! Albo: „już to media podchwyciły, jakby całe życie z anarchią na piersiach łaziły”. Albo: „głośno wszędzie, czarno wszędzie, co to będzie, co to będzie!” Nawet niektóre hasztagi wyświetlające się na mojej facebookowej ściance ubrały się w rymy: #latowKato, #macchiatowkato. #nakawcewwawce. Może byłabym przeoczyła ten e-taniec rymów, gdyby nie to, że od pewnego czasu jestem wyczulona na rymowanie. Zwłaszcza w sloganach promocyjnych i reklamowych. I wbrew temu, co się sądzi „na mieście” rymy wcale nie wyszły z copywriterskiej mody. Mimo, że niektórych drażnią w sposób absolutny. Rymy robią niezłą robotę Rymy od zawsze bawiły, odróżniały, wyróżniały, wbijały w pamięć nazwy firm (i ich adresy), nazwy marek, produktów . O czym pisałam między innymi tutaj i tutaj . Rymy służyły także wyśmienicie czarnemu PR-owi, ...

Wokół biznesu w purpurze

  Od paru dni wraca do mnie myśl o purpurze: w brandingu, w marketingu, w reklamie. Jak zwykle, jest to myśl sprowokowana, tym razem pewnym przelotnym spotkaniem z firmą, która postawiła na „purpurową identyfikację”. Jak dla mnie jest to super pomysł, bo im jestem starsza tym bardziej uwodzi mnie purpura. (Może do tego koloru po prostu się dojrzewa?)  Na mieście jednak mówią, że z purpurą jest tak, że albo kochasz, albo nienawidzisz.  Myślę, że jest tak dlatego, że purpura to kolor łączący ekstrema: energię czerwieni i spokój niebieskości.  Źródło : https://pl.pinterest.com/pin/1407443629298597/ Purpura pulsuje, wibruje odcieniami. Nie bez kozery mówi się: „Purpura jest wszystkim, tylko nie zwykłym kolorem”.  Purpura opalizuje przy patrzeniu i w emocjonalnym oddziaływaniu: przyciąga i dystansuje, rozgrzewa i uspokaja, cieszy i smuci. Przystoi dumie i radości, i pokorze, i pokucie, i żałobie. Czy widział ktoś coś bardziej żałobnego niż purpurowe bratki? Nie jest ...

Czekolada: kultowe hasła reklamowe

Jean  A. Brillat-Savarin o czekoladzie Czekoladę uwielbiał na pewno Król August III. Podobno codziennie wstawał o 3 nad ranem, wypijał filiżankę nieprzyzwoicie intensywnej czekolady i siadał za biurkiem. Sam z siebie, a raczej ze swojej królewskiej mądrości, nieprzyjemności królewskich obowiązków otwierał  czekoladową przyjemnością. A Brillat-Savarin, autor słynnej Fizjologii smaku (1825),  pisał:” […] gdy myślenie przychodzi mi z trudem i przygniata jakaś niewiadoma siła, do wielkiej filiżanki czekolady dodaję ziarnko ambry wielkości bobu, utłuczone z cukrem i zawsze pomaga mi to doskonale. Dzięki temu środkowi wzmacniającemu życie staje się łatwiejsze, myśl lżejsza i nie grozi mi bezsenność, nieunikniona po filiżance kawy na wodzie, którą wypijałbym w tej samej intencji” . I pewnie niekłamany był  ten jeden z jego 9 żali nad biednymi przodkami, którym nie dane było próbować smaków Anno Domini 1825: „ Bogacze Rzymu, którzy wyciskaliście pieniądze zews...