Dobry copywriter, specjalista od marketingowych słów i tekstów, powinien łączyć w sobie sprzeczności. Choćby tę najważniejszą – bycie kreatywnym i posłusznym wytycznym. Wielu wytycznym: od klienta i twórców strategii marketingowej.
Copywriter musi na przykład liczyć się z briefami* zewnętrznymi i wewnetrznymi, wielkością i strukturą tekstów, które opracowuje. Z ich sąsiedztwem, z językiem ich odbiorców (na mieście przezywają ich – targetem!), z frazami i słowami kluczowymi, po których internauci trafiają na markę i ich produkty, itd… No i rzecz jasna, musi się liczyć z presją czasu.
Pomiędzy twórczością a rzemiosłem
I jak się przyjrzeć copywriterskiej robocie, to tyle w niej kreacji, ile rzemiosła – powielania dobrych doświadczeń, stosowania procedur, zasad, chwytów. Tyle w niej polotu, ile precyzji. Sama „lekkość pióra” – jak mówią na mieście – nie wystarczy.
Po czym zatem poznać dobrego copywritera? Przyszła mi do głowy taka lista podstawowa cech dobrego copywritera:
- Zręczność w operowaniu słowem
- Wyobraźnia, także ta (a może przede wszystkim!) dotycząca możliwego odbioru użytych słów, fraz, sloganów, tytułów. Wbrew temu, co mówią na mieście – rozgłos nie zawsze służy sympatii, a brak sympatii raczej nie sprzedaje. Przynajmniej tak mówi jedna ze starych reguł wpływu społecznego – reguła lubienia i sympatii.
- Znajomość podstawowych reguł wpływu społecznego*
- Znajomość podstaw copywriterskiego warsztatu: trików, chwytów, zasad, w tym tych specyficznych dla webwritingu
- Umiejętność nasłuchiwania: trendów branży reklamowej oraz klientów (Background, głupcze!) i kultury. Niektórzy nazywają to umiejętnością wąchania czasu.
- Umiejętność syntetyzowania, puentowania.
- Własny styl i własny warsztat, nazywany niekiedy indywidualnością
- Nastawienie na cel i „stwarzanie się” po drodze do celu, czyli ciągłe otwarcie na robienia rzeczy nowych. Niektórzy nazywają to po prostu kreatywnością.
- Zdystansowanie do własnych pomysłów i zdolność do kompromisu
- Poczucie humoru
- Umiejętność pracy w zespole
- Zarządzane czasem, także pod wpływem presji
** Chodzi o reguły:
wzajemności, autorytetu, zaangażowania i konsekwencji, niedostępności, lubienia i sympatii, społecznego dowodu słuszności
Teraz czas na Ciebie.
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub Content i Marketing na Facebooku.
przydatny post,dystans wszędzie się przyda :)
OdpowiedzUsuń