Do niedawna jeszcze nie znałam tego słowa. I gdy właśnie zastanawiałam się, jak krótko ująć fanowską gorączkę oczekiwania na nową grę, książkę czy film, umiejętnie podsycaną przez marketing...znalazłam. Znalazłam słowo używane od lat tu i ówdzie - słowo „hajp". Super poprawni używają go jako „hype".
Slangowy "hajp" to spolszczenie angielskiego hype (szum). To spolszczenie oddaje też sens takich zwrotów i idiomów, jak hype up (robić szum), hyped-up (rozreklamowany), ale też over-hype (przereklamować) czy hype-type advertising (hałaśliwa reklama czy agresywna reklama).
Hajp jest więc dość blisko powiązany z marketingiem wirusowym. Można o nim myśleć i mówić jako o działaniach pozytywnych lub przeciwnie - negatywnych, przesadzonych, wyolbrzymionych. Ich wspólnym punktem, niezależnie od ich oceny, jest budowanie i podsycanie zainteresowania, zarażanie ekscytacją wobec kogoś czy czegoś. Jest wywoływanie i podtrzymywanie gorączki, która wspomaga emocjonalne sprzedawanie.
Złośliwi mówią, że szczytem hajpu jest zarażenie chęcią poznania i nabycia czegoś kompletnie absurdalnego. Podrzucicie jakiś plastyczny przykład?
A oto parę sieciowych definicji hajpu:
Slangowy "hajp" to spolszczenie angielskiego hype (szum). To spolszczenie oddaje też sens takich zwrotów i idiomów, jak hype up (robić szum), hyped-up (rozreklamowany), ale też over-hype (przereklamować) czy hype-type advertising (hałaśliwa reklama czy agresywna reklama).
Hajp jest więc dość blisko powiązany z marketingiem wirusowym. Można o nim myśleć i mówić jako o działaniach pozytywnych lub przeciwnie - negatywnych, przesadzonych, wyolbrzymionych. Ich wspólnym punktem, niezależnie od ich oceny, jest budowanie i podsycanie zainteresowania, zarażanie ekscytacją wobec kogoś czy czegoś. Jest wywoływanie i podtrzymywanie gorączki, która wspomaga emocjonalne sprzedawanie.
Złośliwi mówią, że szczytem hajpu jest zarażenie chęcią poznania i nabycia czegoś kompletnie absurdalnego. Podrzucicie jakiś plastyczny przykład?
A oto parę sieciowych definicji hajpu:
Hype według:http://www.urbandictionary.com/define.php?term=hype |
Hype według:http://www.urbandictionary.com/define.php?term=hype |
I jeszcze z niemieckiego:
Hajp może być ukierunkowany na coś, na kogoś lub „rozwijany” wokół czegoś. Jako typ marketingu najlepiej sprawdza się w świecie przemysłów kreatywnych - na rynkach książki, filmu, gier, muzyki, w fazie oczekiwania rynku na premiery. W szerszym rozumieniu hajp bywa stosowany jako szczególnie intensywna promocja każdego produktu (w tym usługi lub wydarzenia) przed jego debiutem rynkowym.
Hajp może przybierać kształt odpowiednio segmentowanych i publikowanych informacji oraz narracji o oczekiwanym produkcie, jak zwiastuny (teasery, trailery), zrzuty z ekranu (screeny), fotografie, wywiady, pamiętniki „z budowy”, gadżety promocyjne, konkursy itd…, itp.. Hajp ma w sobie coś z informacji, obietnicy, tajemnicy.
Hajp może przybierać kształt odpowiednio segmentowanych i publikowanych informacji oraz narracji o oczekiwanym produkcie, jak zwiastuny (teasery, trailery), zrzuty z ekranu (screeny), fotografie, wywiady, pamiętniki „z budowy”, gadżety promocyjne, konkursy itd…, itp.. Hajp ma w sobie coś z informacji, obietnicy, tajemnicy.
O hajpie pisali:
Fras Robert: „Hype jest szczególną formą promocji. Ma w sobie coś z plotki, coś z newsa, coś tajemnicy. Niczego więcej nie potrzeba, by wzbudzić zainteresowanie” w Hype.
Krótko i na temat | XXVI | Hype i zjawiska mu towarzyszące
Hinson Laura (tł. Zuza Bień, Jak rodzi się hype
Pastwa Aleksandra, Kulinarny hype
Hinson Laura (tł. Zuza Bień, Jak rodzi się hype
Pastwa Aleksandra, Kulinarny hype
Jeśli pisała(e)ś o hajpie lub znasz kogoś, kto pisał – daj znać, Twoje informację dołączę do hajplisty.
** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub Content i Marketing na Facebooku.
Teraz czas na Ciebie.
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub Content i Marketing na Facebooku.
Nie pisałam, ani nie jestem z branży :) Ale interesuję się marketingiem, szczególnie internetowym, cieszę się, że już wiem jak się nazywa to coś co wielokrotnie otacza mnie z każdej strony ;) Bo oczywiście nawet nie wpadłam na to, że marketingowcy już temat wystudiowali i że to nie przypadek ;)
OdpowiedzUsuńHype to taki"buzz", tylko bardziej? :)
OdpowiedzUsuńReklama produktu poprzez krokowe uchylanie przed konsumentem rąbka tajemnicy, to coraz częstszy zabieg marketingowy. Sama się na to łapie. Z ciekawością czekam na kolejne reklamy, czy trajlery, po których będę mogła zgadnąć o co chodzi w przekazie.
OdpowiedzUsuń