Podstawą każdej komunikacji jest znajomość kodów grupy docelowej. Pamiętanie o tym, do kogo się mówi …. Ja czasami mam z tym problem, bo ponosi mnie „koń ekspresji” – chęć wyrażenia moich własnych zachwytów, zauroczeń, odkryć… Moimi własnymi słowami...
A tymczasem „ładne nie jest, co ładne, ale co się podoba" i słowa oraz treści na usługach marketingu muszą spełniać podstawowy warunek mówienia do: targetu, grupy docelowej, założonego audytorium… Mówienia „ich" językiem. I bywa to znacznie trudniejsze niż śni się niektórym teoretykom marketingu…. Bo wymaga naprawdę niezłego przygotowania, rozpoznania tych, do których się mówi.
Nawet kobieta sukcesu niejedno ma imię
Przecież nawet wśród samych kobiet aż mieni się od targetowej różnorodności. Pamiętam, że w pewnym amerykańskim badaniu, przeprowadzonym parę dobrych lat temu wśród samej grupy kobiet sukcesu (no co tu dużo mówić – najbardziej hołubionej przez marki), wyróżniono aż 5 różnych podgrup: niezależne, aspirujące, pod presją (pracy, rodziny, znajomych), spełnione kobiety pustego gniazda (+50), Zosie-Samosie.
A więc mówiąc nawet do tej samej grupy kobiet sukcesu mówi się do kobiet różnych. Do kobiet, które mają trochę inne dążenia, potrzeby, praktyki komunikacyjne, kręgi znajomych...
I pomimo różnic warto stawiać na podobieństwo
A jednak niezależnie od tej różnorodności, wszystkie kobiety zdaje się łączyć pewien kod, kod który przed laty został nazwany przez jego autorów* akronimem CZUJESZ?:
C= Człowiek, czyli Jednostka to my;
Z jak Zbawicielka;
U= uporządkowana,
J, czyli jednocześnie w wielu wyzwaniach - zadaniach, rolach,
E=empatyczna;
S, czyli społeczna i sieciowa,
Z=zmysłowo i pięknie,
? - Rozważna .
C= Człowiek, czyli Jednostka to my;
Z jak Zbawicielka;
U= uporządkowana,
J, czyli jednocześnie w wielu wyzwaniach - zadaniach, rolach,
E=empatyczna;
S, czyli społeczna i sieciowa,
Z=zmysłowo i pięknie,
? - Rozważna .
Myślę, że ten to kod to punkt wyjścia dla każdego marketingu kierowanego do kobiet. Nie tylko zresztą marketingu. Z dnia na dzień coraz bardziej przyznaję rację tym, którzy mówią, że pomiędzy marketingiem a uwodzeniem różnice są naprawdę niewielkie.
K. Pawlikowska, M. Poleszak, Czujesz?...czyli o komunikacji marketingowej i sprzedaży skierowanej do kobiet. Wstęp do gender marketingu. CeDeWu 2011.
Warto zajrzeć tutaj:
J. Stopyra, Garderoba. Content marketing skierowany do kobiet. [W:] B. Stawarz, Content marketing po polsku. Jak przyciągnąć klientów. Warszawa 2015.
Teraz czas na Ciebie.
Blogowanie to gra zespołowa.
* Zostaw komentarz. Dla Ciebie to chwila, dla mnie ważna wskazówka.** Jeśli Ci się podobało, prześlij ten wpis dalej. Sprawisz, że moja praca przyda się kolejnym osobom.
***Polub Content i Marketing na Facebooku.
Komentarze
Prześlij komentarz
Komentujcie, dopisujcie, nadpisujcie :)